Oddajcie mi moją grę! – O DLC od rzeczowej strony.
DLC to trzy literki, które nie pozwalają spać zarówno sprzedającym jak i kupującym gry. Gracz zawsze się będzie zastanawiał ile swojej gry będzie musiał odkupić później od wydawca, a wydawca stara się upchnąć do tytułu jak najwięcej contentu i jeszcze na tym zarobić. Jaki jest złoty środek?
Ostatnio postanowiłem zakupić DriveClub. Uwielbiam gry Evolution Studios, a ogrywając ten tytuł po premierze stwierdziłem, że jest niekompletny i nigdy nie skończyłem gry. Teraz zdecydowałem się na powrót, zamierzając przy tym kupić przepustkę sezonową.
Po zakupie gry i przepustki zdziwiłem się, gdy w głównym menu nie odblokowały się wszystkie poziomy i samochody wchodzące w skład pakietu. Podejrzewając, że coś jest tak przejrzałem jeszcze zawartość pakietu. I ku mojemu zdziwieniu, okazało się, że muszę jeszcze odblokowywać wszystkie poszczególne samochody i wyścigi dokupując je z menu. Drobne kilkadziesiąt minut klikania w menusach, zamiast cieszenia się nową zawartością.
„Znowu muszę odkupować swoją własną grę, na dodatek po nabyciu przepustki” – pomyślałem i zabrałem się do odblokowywania zawartości.
To przykład na to, jak wiele czasem musimy zrobić, aby otrzymać kompletną pozycję. Często, tak jak w przypadku np. Assassins Creed II na starcie gra ma wycięte całe fragmenty, aby później gracz mógł je odkupić, a producent skończyć tworzyć, to co miał przygotować do gotowego produktu. Moim zdaniem podobna sytuacja ma miejsce w przypadku DriveClub. To najgorsze oblicze DLC jakie możemy zobaczyć. Nie dość, że dostajemy niekompletny produkt, to jeszcze musimy go odkupować od producenta. To tak, jakby ktoś wziął kawałek gry za którą zapłaciłeś w zakładnika i od Ciebie zależy czy go wykupisz. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Batman: Arkham Knight, którego cena z przepustką sezonową na dodatek była astronomiczna (około 430 zł).
Podobna praktyka psuje rynek rozrywki elektronicznej i powoduje, że odechciewa nam się często w ogóle zaglądać do zakładki „dodatki” w kupionej już grze. Tylko traci na tym zarówno gracz jak i producent.
_____________
Zapraszamy do naszego e-sklepu. Zapraszamy również na profil Vip Multimedia na Facebooku.